Jedenaście osób w dniach 4-6 czerwca poszukiwało w sobie doświadczeń biblijnego Zacheusza podczas rekolekcji Lectio divina – „Zacheusz – chcę ujrzeć Jezusa” prowadzonych przez ks. Jarosława Hybzę MIC w Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej.
Zacheusz wspiął się na drzewo sykomory, ponieważ jego wielkim pragnieniem było zobaczyć Jezusa.
Rekolekcje Lectio divina – „Zacheusz – chcę ujrzeć Jezusa” są zaproszeniem, by uczestnik odnalazł się w Zacheuszu i w szemrzącym tłumie, zobaczył swoją sykomorę i przeszedł drogę paschalną z Chrystusem do nowego życia.
– Zacheusz swoim nawróceniem daje nam przykład, jak mamy szukać Jezusa, aby ocalić nasze życie od zła. Rekolekcje mają pomóc przejść drogę Zacheusza poprzez naszą „sykomorę”, która zbliża do Boga, czyli doświadczenia życiowe, czas modlitwy, rekolekcji, czytania Pisma Świętego. W kolejnym znaczeniu sykomora to krzyż Chrystusa, który daje ocalenie. Pochylamy się również nad podobieństwem ślepca spod Jerycha i Zacheusza, którzy nie widzą Boga – pierwszy z powodów fizycznych, drugi z powodów duchowych – wyjaśnił ks. Hybza.
Ania Kacprowicz z Warszawy kilka razy pielgrzymowała do Matki Bożej Licheńskiej, ale po raz pierwszy uczestniczyła w rekolekcjach. – To był bardzo wyjątkowy czas, który pozwolił mi odkryć jak bogate jest Słowo Boże. Było wiele kwestii, które bardzo mnie poruszyły, m.in. tożsamość mojego imienia lub kwestia cierpienia. Krzyż nie jest łatwy do udźwignięcia, dlatego warto przypominać sobie, że cierpienia służą rozwojowi naszej wiary. Bardzo cenna na tych rekolekcjach była dla mnie wolność. Miałam czas na przemyślenia, modlitwę, przebywanie ze sobą. Bardzo polecam – mówiła Ania Kacprowicz.
Uczestnicy pochylali się nad Słowem Bożym, codziennie uczestniczyli w Eucharystii, a na zakończenie rozważań otrzymali też sakrament namaszczenia chorych.
Kolejne rekolekcje Lectio divina tym razem pod nazwą „Pokochać siebie” odbędą się w dniach 9-11 lipca. Zapraszamy na drogę w głąb siebie, własnej historii życia wraz z bogactwem Słowa Bożego. Wyruszymy wraz z uczniami idącymi do Emaus przemierzając drogę do głębi zjednoczenia z Jezusem poprzez medytację Słowa Bożego, także doświadczając mocy Eucharystii, aby serce nasze zapałało miłością. Niech historia uczniów idących do Emaus stanie się naszym osobistym doświadczeniem spotkania ze Zmartwychwstałym Panem.