SANKTUARIUM MATKI BOŻEJ LICHEŃSKIEJ BOLESNEJ KRÓLOWEJ POLSKI

Przywracamy pamięć o więźniarkach KL Ravensbrück

Przedstawiciele Stowarzyszenia Forum Pamięci Niegosławice upamiętnili w Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej polskie więźniarki niemieckiego obozu koncentracyjnego Ravensbrück, które były więzione w filii w Naubrandenburgu.

Kilkuletnia Halina Wożgin widziała swoją mamę Marię Ratajczak po raz ostatni w czasie II wojny światowej, kiedy kobieta została zaaresztowana. Słuch o niej zaginął. Po latach wnuk pani Wożgin, 6-letni Arkadiusz Szlachetko obiecał, że odnajdzie swoją prababcię i obietnicy dotrzymał. Maria Ratajczak trafiła do niemieckiego obozu koncentracyjnego w Ravensbruck – filii w Neubrandenburgu.

W Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej Bolesnej Królowej Polski odbyło się uroczyste upamiętnienie więźniarek. Mszy św. przed cudownym Obrazem Matki Bożej Licheńskiej przewodniczył ks. Janusz Kumala MIC, kustosz licheńskiego sanktuarium, który podczas homilii przypomniał tragiczną historię KL Ravensbrück. – Wobec tych strasznych historii trzeba przyjąć chrześcijańską postawę. Trzeba pamiętać, czego doświadczyły poprzednie pokolenia i wyraźnie wskazywać na tych, którzy byli sprawcami cierpienia i śmierci. Nie można budować przyszłości, bez pamięci o przeszłości w prawdzie – ksiądz kustosz podkreślił, jak ważne jest przekazywanie historii w rodzinach. Jednak nie po to, by odczuwać złość i osądzać, ale przebaczać. – Nie wystarczy raz, nieustannie trzeba mieć w sercu przebaczenie wobec tych, którzy nas skrzywdzili, byli naszymi oprawcami. Nie mamy odpłacać złem, ale przebaczeniem. Takiej łaski może udzielić tylko Pan Bóg. Dlatego trzecia postawa to modlitwa. Najpierw za tych, którzy oddali życie za ojczyznę, za naszą wolność i niepodległość. Ale również modlitwa, by nigdy nie powtórzyły się tak bolesne chwile w życiu wszystkich narodów na świecie. Trzeba troszczyć się o pokój, który jest darem Boga – ks. Kumala przypomniał, że pod wizerunkiem Matki Bożej Licheńskiej w bazylice widnieje napis: „Królowo Polski, udziel pokoju dniom naszym!”. – Sanktuarium jest szczególnym miejscem budowania pokoju i wołania o pokój. W naszych rodzinach, naszej ojczyźnie i z innymi narodami. Przyszłością dla nas, chrześcijan, zawsze jest Pan Bóg – mówił.

Po Eucharystii uczestnicy uroczystości przeszli na teren licheńskiej Golgoty, gdzie znajduje się tablica upamiętniająca 45 więźniarek niemieckiego obozu koncentracyjnego w Ravensbruck – filii w Neubrandenburgu, Polek spoczywających w zbiorowej mogile, zmarłych w latach 1944-1945. Kobiety umierały tam z przepracowania, głodu oraz wielu chorób. Przez lata powojenne aż do 2017 roku miejsce to było nieznane, zapomniane. – Poszukując śladów mojej prababci Marii Ratajczak, odnaleziono dokumenty w Lund w Szwecji, które pozwoliły ustalić tożsamość kobiet, by mogiła przestała być bezimienną. 8 marca 2018 r. została na niej odsłonięta tablica z nazwiskami więźniarek – mówił prawnuk więźniarki. Maria Ratajczak otrzymała numer obozowy 81182, zmarła 14 kwietnia 1945 r.

Tablicę w licheńskim sanktuarium odsłonili Halina Wożgin, córka więźniarki i Rafał Reczek, dyrektor oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Poznaniu, a miejsce pamięci poświęcił ks. Janusz Kumala MIC. Młodzież z gminy Niegosławice odczytali nazwiska 45 polskich więźniarek niemieckiego obozu koncentracyjnego.

 

W uroczystości uczestniczyli Joanna Gierczyńska, kierownik Muzeum Więzienia Pawiak w Warszawie, Oddział Muzeum Niepodległości w Warszawie, Urszula i Ryszard Kowalscy, przedstawiciele Społecznego Komitetu Obchodów 14 czerwca, Jan Kosiński, wójt gminy Niegosławice. 

Podziel się wpisem