Po raz 43. do Lichenia dotarła Mariańska Piesza Pielgrzymka z Góry Kalwarii. W upale, przez 9 dni, pielgrzymi pokonali dystans 290 km niosąc ze sobą intencje, aby po przybyciu złożyć je u stóp Pani Licheńskiej.
Hasło, które w tym roku przyświecało pielgrzymom, to: „Różaniec w życiu Kościoła”.
W relacji ks. Kacpra Pawlaka MIC, opiekuna duchowego pielgrzymki, niemalże codziennie towarzyszył im upał, a temperatury przekraczały 300C. Jednak najważniejsze było dobre nastawienie i radość w sercu, które towarzyszyły pielgrzymom.
Po przybyciu do Lichenia, przed kościołem parafialnym pw. św. Doroty, pielgrzymów przywitał ks. Jan Czupryński MIC, licheński wikariusz. Kropiąc orzeźwiającą wodą święconą, dziękował za trud włożony w pielgrzymowanie i zaprosił na krótką modlitwę do kościoła parafialnego. Wieczorem z kolei pielgrzymi wzięli udział w apelu maryjnym w bazylice.
W pielgrzymce szła Ania z Grodziska Mazowieckiego, która dowidziała się o niej od proboszcza w swojej parafii.
Myślałam, aby dołączyć do pielgrzymki jakiś czas temu. I gdy dowiedziałam się o pielgrzymce mariańskiej do Lichenia, postanowiłam do niej dołączyć. Wspaniali ludzie, można poczuć prawdziwą wspólnotę. Doświadczyłam dużo miłości Bożej.
Zwieńczeniem 43. Mariańskiej Pieszej Pielgrzymki z Góry Kalwarii do Lichenia była wspólna modlitwa podczas Mszy św. sprawowanej przed cudownym obrazem Matki Bożej Licheńskiej o godz. 10. Eucharystii przewodniczył ks. Kacper Pawlak MIC, który zaprosił także do udziału w pielgrzymce w przyszłym roku.