SANKTUARIUM MATKI BOŻEJ LICHEŃSKIEJ BOLESNEJ KRÓLOWEJ POLSKI

Święta, której było spieszno do niebiańskich ogrodów. Odpust ku czci św. Doroty

„Idę do niebieskich ogrodów” – te słowa św. Doroty zostały przytoczone przez ks. Bogusława Bindę MIC podczas uroczystej mszy św. odpustowej sprawowanej w kościele parafialnym w Licheniu Starym. Okazją było wspomnienie świętej męczennicy, patronki licheńskiej parafii, przypadające w dniu 6 lutego.

Dorota
Przełożony licheńskiej wspólnoty księży i braci marianów wypowiedział to zdanie chcąc podkreślić prawdę, że każdy z nas jest umiłowanym dzieckiem Boga i naszym głównym powołaniem na ziemi jest dążenie do świętości.
– Dążcie do królestwa niebieskiego – takie jest powołanie do życia. Człowiek przychodzi na ten świat i otrzymuje życie, ale nie umiera, bo żyje w nim Bóg. To dobra nowina dla nas. Dlatego św. Dorota, którą dziś wspominamy, zapytana tuż przez ścięciem czemu tak śpieszno jej do śmieci, wypowiedziała to właśnie zdanie – Idę do niebieskich ogrodów.
W homilii ks. Binda zachęcał do głębszego wpatrzenia się w wymowne obrazy, jakie zjawiają się dziś przed naszymi oczyma.
– Spójrzmy dziś na św. Dorotę, której wizerunek widzimy w prezbiterium. Może warto pójść drogą tej świętej, która ofiarowała swoje życie za wierność Bogu? Jednak ważniejszy jest obraz Słowa Bożego. Ten obraz nie tylko mówi o świętości, ale i o powołaniu każdego z nas, gdyż wszyscy, jak tu dziś jesteśmy, zostaliśmy powołani do świętości. Mamy przykłady ludzi świętych i błogosławionych. Św. Dorota jest dzielna, bo nie boi się umierać, ale lęka się tego, że może być tą, która nie będzie zbawiona. Dlatego tuż przed śmiercią wypowiada słowa – śpieszno mi do niebieskich ogrodów.
Zdaniem kapłana, Bóg wybrał to, co głupie w oczach świata, aby mocnych poniżyć i docenić tych, którzy są wzgardzeni.
– Dziś nie łatwo być świadkiem. Świadek to ktoś, kto mówi i daje świadectwo swoim życiem i postawą. Trzeba mieć tę wytrwałość tak, jak w dzisiejszej Ewangelii. I dziś modlimy się o roztropność dla naszych serc, aby ten obraz słowa żywego Boga był obecny i trwał w nas. Gdy świętujemy dzisiejszy dzień, wpatrujemy się w oblicze św. Doroty, co ma nam pomóc w dążeniu do doskonałości. Wciąż potrzebujemy nawrócenia i przemiany życia. A święci pokazują nam, że warto, gdyż wszyscy jesteśmy powołani i zaproszeni do świętości – zakończył.
Tradycyjnie w trakcie Eucharystii kapłan pobłogosławił jabłka, będące atrybutem świętej Doroty, które wierni mogli zabrać do domu. Przed zakończeniem Mszy św. odmówiona została także litania do św. Doroty. Uroczystości odpustowe uświetnił chór parafialny Virtus Dei.
W uroczystościach odpustowych uczestniczyli także kapłani z parafii leżących na terenie dekanatu konińskiego II: ks. Zbigniew Cabański, proboszcz parafii pw. NMP w Koninie, ks. Artur Krzyżanowski, proboszcz parafii pw. Bł. Jerzego Matulewicza w Koninie-Laskówcu, a także księża marianie: ks. Rafał Krauze MIC, proboszcz licheńskiej parafii oraz ks. Adam Stankiewicz MIC, wicekustosz licheńskiego sanktuarium.
Św. Dorota pochodziła z Cezarei Kapadockiej (dzisiejsza Turcja) i żyła w III wieku, a męczeńską śmierć poniosła w roku 304 za panowania rzymskiego cesarza Dioklecjana. Imię Dorota pochodzi z języka greckiego i składa się z dwóch wyrazów: doron, czyli dar i Theos, czyli Bóg. Polskie tłumaczenie tego imienia oznacza „dar od Boga”.
Grób i relikwie św. Doroty znajdują się w Rzymie w kościele jej imienia na Trastevere. Liturgiczne wspomnienie św. Doroty obchodzone jest 6 lutego. Św. Dorota jest patronką narzeczonych i młodych małżeństw, matek, położnych, ogrodników i kwiaciarek. W ikonografii przedstawiana jest jako młoda kobieta w królewskim stroju i z atrybutami: mieczem, trzema jabłkami i trzema różami lub koszem z owocami i kwitami.

Podziel się wpisem