SANKTUARIUM MATKI BOŻEJ LICHEŃSKIEJ BOLESNEJ KRÓLOWEJ POLSKI

Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego – Miłość zwyciężyła śmierć

Podczas Eucharystii podnosimy się z naszych słabości, grzechu i śmierci. Napełniamy się Bożą miłością i Duchem Świętym nabierając w ten sposób sił do trwania w naszej codzienności i życiu doczesnym - abyśmy u końca zmartwychwstali do pełni życia już na wieki

W Niedzielę Wielkanocną Kościół raduje się ze Zmartwychwstania Chrystusa: „Boże, Ty w dniu dzisiejszym przez Twojego Syna pokonałeś śmierć i otworzyłeś nam bramy życia wiecznego, spraw, abyśmy obchodząc uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego, zostali odnowieni przez Ducha Świętego i mogli zmartwychwstać do nowego życia w światłości”.
Główną Mszę Świętą w bazylice licheńskiej odprawił ks. Janusz Kumala MIC, kustosz sanktuarium. W homilii ksiądz kustosz opowiadał o marianach – księżach Mikołaju i Anatoliju, którzy posługują w Charkowie. „Zostali z ludźmi, którym służą” – mówił, cytując wypowiedz z Wielkiej Soboty ks. Mikołaja Bieliczewa dla Radia Watykańskiego:
„Bóg trwa razem z nami, czyni wielkie cuda. To, czego potrzebujemy, daje nam od bardzo różnych ludzi. Troszczy się. Otwartość ludzi jest przedziwna. Dlatego to miasto jeszcze żyje. Jesteśmy dziś w tej samej sytuacji jak apostołowie po śmierci Jezusa. Jest jakaś nadzieja, ale zmartwychwstanie… to jeszcze nie dzisiaj (…) jesteśmy jak uczniowie, którzy jeszcze Jezusa nie spotkali po
Zmartwychwstaniu. Słyszymy, że On zmartwychwstał, ale jeszcze nie dotknęliśmy Jego ran. Z jednej strony doświadczamy tej radości, bo Pan Bóg działa, daje potężne znaki. I my będziemy świętować, bo Jezus prawdziwie Zmartwychwstał. Ale przed nami jeszcze jest droga do przebycia.”
Chrystus zmartwychwstał! On "pokonał śmierć" i "otworzył nam bramy nieba", abyśmy "zostali odnowieni przez Ducha Świętego i mogli zmartwychwstać do nowego życia w światłości" (z kolekty).

Spotkać Chrystusa znaczy doświadczyć, że On żyje. Jezus jest w Kościele. Jest w nas i jest dla nas. To nie jest tylko zwyczaj, że przychodzimy do Kościoła na Mszę Świętą. Tak było od początku. Pierwsi chrześcijanie gromadzili się w niedzielę na łamaniu chleba, niezależnie od trudności, prześladowań. Kościół żyje, ponieważ Chrystus jest żyjący i obecny

„O tej drodze mówi dzisiejsza uroczystość, wydarzenie, które przeżywamy w Kościele: zmartwychwstanie Jezusa. Czym ono dla nas jest? Na jaką drogę wprowadza nas Zmartwychwstały?” – ks. Kumala zachęcał do zadawania sobie tych pytań.
„Spotkać Chrystusa znaczy doświadczyć, że On żyje. Jezus jest w Kościele. Jest w nas i jest dla nas. To nie jest tylko zwyczaj, że przychodzimy do Kościoła na Mszę Świętą. Tak było od początku. Pierwsi chrześcijanie gromadzili się w niedzielę na łamaniu chleba, niezależnie od trudności, prześladowań. Kościół żyje, ponieważ Chrystus jest żyjący i obecny.”
Odnosząc się do sytuacji, którą możemy obserwować na świecie ksiądz kustosz mówił: „Nie ma takich grobów, z których Chrystus nas by nie wydobył. To jest nasza nadzieja. Tak możemy patrzeć na sytuacje, które znamy z domów, na sytuację w świecie. W tę uroczystość świętujemy zwycięstwo miłości nad złem” – dodał, zachęcając, byśmy widzieli w ogromie zła, które jest wokół światło dobra i uwierzyli, że ono ma zawsze ostatnie słowo, zawsze przezwycięży zło. Zdaniem celebransa możemy także zauważać to obecnie w Polsce, gdzie w reakcji na wojnę za wschodnią granicą wyzwolony został ogrom dobra i wsparcia. „To jest miłość, zwycięstwo dobra” – podkreślił.
Tekst i zdjęcia: Biuro Prasowe Sanktuarium

Podziel się wpisem