Ks. Tomasz Nowaczek MIC, ustępujący przełożony prowincjalny Zgromadzenia Księży Marianów, przewodniczył Mszy św. sprawowanej przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Licheńskiej (7 marca 2023 r.). Razem z nim modlili się wszyscy uczestnicy trwającej w Licheniu kapituły prowincalnej mariańskiego zgromadzenia, którzy wybiorą nowego przełożonego prowincjalnego.
W homilii marianin odniósł się do posługi przełożonego prowincjalnego, którą sprawował przez 6 lat. – W rozumieniu ludzkim wybór przełożonego prowincji to naznaczenie pewnej osoby do sprawowania władzy, do zarządzania. Tymczasem w naszej tradycji zakonnej i w rozumieniu Kościoła, to wyznaczenie kogoś do posługi władzy. A w tym jest zasadnicza różnica. Posługa władzy, to posługa brata dla braci, którzy nie muszą być przyjemni czy łatwi w codziennym kontakcie. Często bywają wyzwaniem, które się nosi i w myślach, i w sercu. Są to doświadczania, podczas których człowiek pyta o wiarę, przede wszystkim własną.
Ksiądz prowincjał zachęcał do refleksji nad słowami Ewangelii: – Ważna jest kwestia bycia uczniem wobec Nauczyciela i Mistrza. On nie musi wyjaśnić mi wszystkiego, ale ze sprawiedliwości odda mi to, co sam zamierzył, ponieważ jest moim Stwórcą. Rozwinie moje talenty w najlepszej mierze, aby posługa była najbardziej skuteczna, aby owo uniżenie w posłuszeństwie, wzorem Jezusa Chrystusa, mogło przechodzić przez doświadczenia, które są naznaczone krzyżem i cierpieniem – mówił ks. Nowaczek. Zaznaczył też, że aby prawdziwie stać się uczniem, należy uczciwie stanąć przed Panem Bogiem i odpowiedzieć sobie na pytania: czy we mnie jest mentalność dziecka, lub bardziej syna, i ucznia?
– Jeśli tak, to nie mylę się w swoim poznawaniu i rozeznawaniu i podążam za tym, który jest moim Ojcem i który zaczeka, kiedy nie nadążam. Jeśli nie, to muszę być bardzo ostrożny, ponieważ może mi towarzyszyć mentalność, o której wspomina prorok Izajasz – mentalność człowieka cynicznego, który ma z góry wyznaczone tezy przykłada je do różnych ludzi. Na ich podstawie ocenia i nie czyni sprawiedliwości, bo się nie rozwija. W swoim cynizmie gubi innych – podkreślił.
Kończąc, ks. Nowaczek zachęcał do modlitwy do Ducha Świętego o poszukiwanie poprawnych odpowiedzi – szczerych, otwartych na pytania o synostwo i o bycie uczniem, czyli podstawy do braterstwa i podstawy dla wzajemnej posługi we władzy i posłuszeństwie.