Wdzięczność wobec Matki Bożej, która w imieniu ludzkości podczas zwiastowania przyjęła Jezusa dla naszego zbawienia, wyrażano podczas wieczornej liturgii w licheńskiej bazylice, w sobotę, 10 września.
Gdy idziemy do kogoś na imieniny najczęściej przynosimy kwiaty jako symbol naszej miłości wdzięczności i dobrych życzeń. Dziś chcemy obchodzić imieniny Matki Bożej. To długa choć może niezauważana przez lata tradycja. Początek składania kwiatów Matce Bożej w znaku licheńskiego wizerunku sięga pierwszej połowy XIX wieku. Pewien pobożny kowal z Izabelina, Tomasz Kłossowski, przechowywał w swoim domu obraz Matki Bożej, który widzimy tutaj w ołtarzu. Pod wpływem duchowego doświadczenia, głosu z głębi serca, który wzywał go, by oddał obraz do publicznej czci, by inni mogli oddawać cześć Matce Bożej w znaku tego obrazu, zabrał go ze swego domu. Zawiesił go na sośnie przy drodze wiodącej z Lichenia do Grąblina. To był moment, gdy zaczęła się publiczna cześć dla obrazu Matki Bożej Licheńskiej. Poprzez kwiaty, ozdabiając ten obraz wierni wyrażają swoją miłość do Matki Bożej
Ks. Janusz Kumala MIC, 10 wrzesień 2022 r.
Testo e foto: Ufficio Stampa Santuario