Na spotkanie z Panem Jezusem przygotowywało się 16 uczestników drugiej części rekolekcji „Eucharystia – studnia bez dna i przepis na życie” w dniach od 29 września do 1 października.
Pomysł na tematykę rozważań podsunęły rekolekcje przygotowujące do spowiedzi generalnej, która nie jest celem, ale właśnie wprowadzeniem do pełnego uczestnictwa w Eucharystii. Pierwsza część rekolekcji dotyczących Eucharystii wyjaśnia znaki i symbole Mszy św. Natomiast druga prowadzi uczestników rekolekcji do spotkania z Chrystusem. To czas głębszego doświadczenia, refleksji, odbierania obecności Chrystusa zmysłami. Rozważania prowadził ks. Sławomir Homoncik MIC, kustosz licheńskiego sanktuarium.
Dagmara z Kalisza przyznaje, że z roku na rok pracuje nad sobą i czuje, że jest coraz bliżej Chrystusa. – Chcę poznawać Pana Boga przez Eucharystię. Jeśli kogoś kocham, to mam pragnienie przebywać jak najbliżej tej osoby. Druga część rekolekcji o Eucharystii uświadomiła mi, że cisza jest bardzo pozytywna. Ten czas pomógł mi zatrzymać się w miejscu i cieszyć się ciszą duchową, wtedy czuję, że moje serce zbliża się do Chrystusa. Identyfikuję się teraz z Łazarzem, bo mimo, że wiele zrobiłam, to dużo kroków wiary jest jeszcze przede mną. Cieszę się, że mieszkam tak blisko licheńskiego sanktuarium, zawierzam siebie i chorą na boreliozę córkę Panu Bogu – mówi Dagmara z Kalisza.
Ryszard z Gdyni przyjeżdżał do licheńskiego sanktuarium na rekolekcje maryjne z żoną przez 5 lat. – Moja droga do Boga rozpoczęła się przed krzyżem Chrystusa w Gdyni w 2007 r. Byłem wtedy pogrążonym w uzależnieniu alkoholikiem. Najpierw Bóg pokazał mi wspólnotę AA, terapię i kolejne rekolekcje. Mocno uchwyciłem się nadziei w Bogu, prosiłem, żeby wyciągnął mnie z tego dna, a początki były bardzo trudne. Podczas pielgrzymowania usłyszałem, że jestem ukochanym dzieckiem Boga – opowiada pan Ryszard i przyznaje, że dziś z żoną są szczęśliwi. – Zapamiętałem z konferencji rekolekcji nt. Eucharystii, że w sercu mamy trzech przyjaciół Jezusa – Łazarza, Marię i Martę, to mnie wzruszyło. Porównałem siebie do nich – staram się słuchać Jezusa jak Maria, Chrystus dwa razy mnie uzdrowił podobnie jak Łazarza i jestem uczynny dla bliskich i znajomych jak Marta. Dążę do tego, by całym sercem pokochać Chrystusa – dzieli się przeżyciami pan Ryszard i podkreśla, że papieski dom rekolekcyjny sprzyja wyciszeniu i refleksji.
Głębokim przeżyciem dla pani Ewy, uczestniczki rekolekcji, było obmycie nóg przez księdza, które jest znakiem miłości Chrystusa do człowieka, ale także głębokiego oczyszczenia oraz wezwaniem do naśladowania Mistrza. Zaznacza, że bardzo w przeżyciach duchowych pomagało prowadzenie księdza kustosza – konferencje, modlitwy, jego dostępność i brak pośpiechu. – Chciałam wgłębić się w relację z Chrystusem, którego spotykam w Eucharystii – mówi pani Ewa.
Kolejne rekolekcje planowane w październiku dostępne są na stronie internetowej licheńskiego sanktuarium, zapraszamy: www.lichen.pl/rekolekcje.
