W Niedzielę Miłosierdzia Bożego modlono się w intencji dzieł miłosierdzia prowadzonych na terenie licheńskiego sanktuarium oraz osób poświęcających się służbie potrzebującym. Świętowanie poprzedziła dziewięciodniowa nowenna przed świętem Miłosierdzia Bożego.
Obchodzona w II Niedzielę Wielkanocną Niedziela Miłosierdzia Bożego była okazją do dziękczynienia za prowadzone dzieła miłosierdzia na terenie licheńskiego sanktuarium. Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym, Hospicjum im. św. Stanisława Papczyńskiego oraz Ośrodek Wsparcia Płodności „NaProTechnologia” każdego roku niosą pomoc wielu potrzebującym – są odpowiedzią na potrzeby człowieka i ratunkiem, gdy człowiek sam sobie nie może pomóc. Szczególne podziękowania zostały skierowane do wolontariuszy, którzy podejmują się tego trudu niesienia miłosierdzia, poświęcając serce i swój czas.
Przed ołtarzem w licheńskiej bazylice stanęła figura Jezusa Miłosiernego, która ma przypominać wiernym o dobrej nowinie zbawienia. Jezus wskazuje jedną ręką na swoje serce, z którego wypływają dwa promienie światła, a drugą – wzniesioną w geście błogosławieństwa – jednocześnie wskazuje cel ziemskiej wędrówki.
II Niedziela Wielkanocy została szczególnie wybrana przez Jezusa, który polecił św. siostrze Faustynie w „Dzienniczku”:
Ja pragnę, aby było Miłosierdzia święto. Chcę, aby ten obraz, który wymalujesz pędzlem, żeby był uroczyście poświęcony w pierwszą niedzielę po Wielkanocy. Ta niedziela ma być świętem Miłosierdzia (Dz. 49).
Pragnę, ażeby pierwsza niedziela po Wielkanocy była świętem Miłosierdzia (Dz. 299).
Proś wiernego sługę mojego, żeby w dniu tym powiedział światu całemu o tym wielkim miłosierdziu moim, że kto w dniu tym przystąpi do Źródła Życia, ten dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar.
Mszy św. przewodniczył i kazanie wygłosił ks. Jarosław Hybza – dyrektor Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym, który nawiązując do słów z „Dzienniczka”, mówił
„Pierwszy wymiar ran Jezusa to miłość Boga do każdego z nas. Szczytem Bożego miłosierdzia jest krzyż, Golgota i Jego Zmartwychwstanie. Te rany mówią o tym, jak bardzo nas ukochał. Miłość, która prowadzi nas do szczęścia wiecznego. Drugi wymiar to rany, które pokazują rany Kościoła, rany spowodowane naszym grzechem, bólem i cierpieniem”. Dalej podkreślał, jak ważne są uczynki miłosierdzia względem słabszych, potrzebujących, które realizują się dzięki licheńskim dziełom miłosierdzia. – „Dzisiaj nie tylko dziękujemy tym, którzy są wolontariuszami, pracownikami naszych dzieł, ale tym, którzy korzystają z tych dzieł. Dzisiaj jesteśmy także wezwani, aby wzajemnie realizować uczynki miłosierdzia względem siebie”.
Po Mszy św. o godz. 14.30 odbyła się konferencja, w której ks. Jarosław Hybza pochylił się nad znaczeniem Bożego Miłosierdzia: „Bóg przemówił do każdego z nas przez Słowo Boże, które jest żywe, które nas stwarza na nowo. Boże Miłosierdzie jest przymiotem Boga i sposobem Jego działania. To miłość współczująca, miłość, która podnosi”.
O godz. 15.00 wspólnie odmówiono Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Jednocześnie był to ostatni dzień dziewięciodniowej nowenny , o którą prosił Jezus św. siostrę Faustynę, mówiąc: „W tej nowennie udzielę duszom wszelkich łask” (Dz. 796).
Po Mszy św. o godz. 16.00 pomodlono się nowenną do o Miłosierdzia Bożego. Ksiądz udzielił wszystkim zebranym specjalne błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem
