Jak słuchać słowa Bożego w szkole Maryi uczyli się uczestnicy rekolekcji Lectio Divina, które odbyły się w weekend 19-21 lipca w sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej. W odzyskaniu wzroku serca rekolektantom pomagały postaci Matki Bożej i Bartymeusza.
Rekolekcje poprowadził ks. Adam Stankiewicz MIC, dyrektor Centrum Formacji Maryjnej. Lectio Divina to modlitwa słowem Bożym: czytanie, medytacja, modlitwa i kontemplacja. Prowadzi do dania Jezusowi odpowiedzi: uzdrów mnie, bym przejrzał i poszedł za Tobą, za Twoim głosem.
Szukając swojej drogi do Boga na rekolekcje przyjechał pan Grzegorz z Jeleniej Góry. Nie była to jego pierwsza wizyta w licheńskim sanktuarium. – 25 lat temu Matka Boża przemówiła do mnie w sercu tutaj w Licheniu. Zapragnąłem szukać światła, które pomoże mi kroczyć tą drogą i nie pogubić się w świecie. Wtedy byłem bardzo daleko od Boga i przyjechałem tutaj, by pomóc żonie, szukać uzdrowienia dla niej, a Bóg pomógł całej naszej rodzinie – wspominał mężczyzna. – Niby się modlę, ale widzę, że „klepię” modlitwy. Tu odkryłem, ze czasem wystarczy jeden werset, którym można modlić się przez cały dzień. Nie potrzeba wiele, by to przynosiło owoce. Medytacja trzech słów może zrobić więcej niż tydzień „klepanych” modlitw – wyznał uczestnik rekolekcji.
Wyciszenia i spokoju podczas rekolekcji poszukiwał Bartłomiej Kępka. – Najbardziej podobały mi się medytacje. Bardzo poruszył mnie rozważany obraz Bartymeusza. Przyjeżdżam do Lichenia na rekolekcje kilka razy w roku. Dobrze się tutaj czuję.
Pani Beata przyznała, że rekolekcje były dla niej trudne. – Stwierdziłam, że muszę w życiu zrezygnować z pewnych rzeczy. Sama droga tutaj pokazała mi, że jestem niepokorna i niecierpliwa. Wiele sytuacji w naszym małżeństwie, kłótni wynikało z mojego braku pokory, o którą się modlę. Same rekolekcje uświadomiły mi, ze nie muszę żyć luksusowo i nawet już tego nie chcę. Nie ma nic piękniejszego niż Bóg i Jego miłość. Musiałam aż tu przyjechać, by tego doświadczyć.