SANKTUARIUM MATKI BOŻEJ LICHEŃSKIEJ BOLESNEJ KRÓLOWEJ POLSKI

Pasterz jest z nami! – Niedziela Dobrego Pasterza

– Dobry Pasterz jest z nami, to dobra nowina, która rozbrzmiewa dziś w całym Kościele, Ten, za którym tęsknimy i z którym pragniemy być – podkreślał ks. Janusz Kumala MIC, kustosz licheńskiego sanktuarium podczas głównej Mszy Świętej w Niedzielę Dobrego Pasterza. 30 kwietnia obchodzono także 60. Światowy Dzień Modlitw o Powołania.

– Modlimy się o nowych, gorliwych pasterzy. Świat potrzebuje tych, którzy będą naśladować Chrystusa Pasterza, by służyć drugiemu człowiekowi – mówił kustosz licheńskiego sanktuarium – Księża są różni, ale są niezbędni, by ktoś nas spowiadał, odprawiał msze. Nie ma Kościoła bez sakramentów czy bez kapłaństwa. Potrzebujemy kapłanów, którzy głoszą Słowo Boże.

Czy naprawdę wiem, że to Jezus jest moim Pasterzem i że jest tutaj obecny? – pytał w homilii ksiądz Kumala. –  On się o nas troszczy i dzięki Niemu odnajdujemy drogę życia. To Pasterz, który zapewnia nam życie w obfitości, który codziennie się o nas troszczy. Wpatruje się  w nasze serca, może udręczone, niespokojne, zalęknione. Przybyliśmy tu z całym swoim życiem, by spotkać się z Pasterzem, który sam o sobie powiedział, że jest bramą. Trzeba przez nią przejść, by żyć.

Ksiądz kustosz przypomniał, że do sanktuarium prowadzi 12 bram, jednak wyjątkową bramą, która daje życie, jest sakrament pokuty i pojednania, w którym zawsze obecny jest Dobry Pasterz, który leczy nasze rany i umacnia.

– Nie będziemy mieli życia w sobie w obfitości, jeśli nie uwierzymy, że Jezus Chrystus jest wśród nas. Jeśli naprawdę byśmy w to wierzyli, to kościoły byłyby pełne, a konfesjonały oblegane, bylibyśmy prawdziwie szczęśliwi i głosili światu, że niczego nam nie brakuje.

Przed ponad 3 tysiącami osób zgromadzonymi podczas głównej Mszy Świętej kapłan postawił pytanie o to, co znaczy, że dla każdego człowieka Bóg jest dobrym pasterzem? – On zwraca się do każdego po imieniu. Bóg wie wszystko o mnie. Czy znam i rozpoznaję głos Pasterza – pytał marianin –Wiele innych głosów próbuje się wedrzeć do mojego wnętrza i umysłu. Może już zapomniałem, jak brzmi, może dawno nie zaglądałem do Pisma Świętego. Nie możemy dopuścić do tego, by się zgubić. Bóg nieustannie woła do nas. Ratujcie się z tej codzienności, która was zabija, oddala od Boga. Czy warto marnować swoje życie? – nawoływał ksiądz Kumala. I przypomniał, że wszyscy mamy być pasterzami, czyli tymi, którzy troszczą się o innych i są przy nich obecni. A im więcej jest w nas miłości, tym bardziej ta obecność przy kimś jest owocna.

Zakonnik w homilii nazwał licheńskie sanktuarium znakiem nadziei. – Od 173 lat do tego wyjątkowego miejsca ludzie przybywają, by doświadczyć łaski nawrócenia, by przekonać się, że Dobry Pasterz jest z każdym, kto tu przybywa, by zacząć nowe życie. Jesteśmy tego świadkami. Miłość Jezusa nas tu zgromadziła.

Ks. Kumala zachęcał, by zawierzyć Tej, która jest Przewodniczką w licheńskim sanktuarium, Matce, która przytula nas do swojego serca i prowadzi do Jezusa. – To Ona, Bolesna Królowa Polski przytula całą naszą ojczyznę do swojej piersi jak białego orła na licheńskim wizerunku.
Podczas liturgii wraz z pielgrzymami modlił się Chór Bazyliki Licheńskiej „Stabat Mater” pod dyrekcją Jacka Hyżnego .

Comparte la publicación