W Licheniu odbyła się wyjątkowa, wpisująca się w obchody Roku Jubileuszowego 2025, pielgrzymka myśliwych i rolników, którzy licznie przybyli, by modlić się o pomyślność swojej pracy oraz przyszłość polskiej przyrody. Wydarzenie miało nie tylko wymiar duchowy, ale również społeczny, podkreślający rolę tych grup w zachowaniu nie tylko bioróżnorodności, ale i lokalnych tradycji.
Myśliwi jako pielgrzymi nadziei
Kapelan Krajowy Polskiego Związku Łowieckiego ks. Sylwester Dziedzic, który przybył na jubileuszowe spotkanie w rozmowie podkreślił znaczenie tego spotkania dla myśliwych: „Pielgrzymka w Roku Jubileuszowym ma szczególny wymiar. Hasło Pielgrzymi nadziei wpisuje się w tę dzisiejszą pielgrzymkę. Myśliwi przybywają do tego szczególnego miejsca, aby powierzać wstawiennictwu Matki Najświętszej swoje codzienności, swoje sukcesy, jak i problemy” – mówił duchowny.

Ksiądz Dziedzic zwrócił uwagę, że myślistwo często postrzegane jest w sposób uproszczony, przez pryzmat medialnych przekazów, które nie zawsze oddają rzeczywistość: „Chodzi o to, aby uświadomić ludziom, którzy nie są związani z tym na co dzień, że informacje zawarte w mediach nie zawsze są obiektywne. Dlatego zrozumienie roli myśliwych, rolników i leśników jest dzisiaj bardzo potrzebne, szczególnie w trosce o dobro polskiej przyrody” – podkreślił.
Uroczysta Msza św. i liczni goście
Witając wszystkich pielgrzymów uczestniczących we Mszy św. kustosz licheńskiego sanktuarium ks. Sławomir Homoncik MIC, podkreślił ich rolę w społeczeństwie. W uroczystości udział wzięli przedstawiciele władz samorządowych, m.in. Starosta koniński Katarzyna Fryza, Senator Leszek Galemba, Burmistrz Ślesina Piotr Maciejewski, Prezes Wielkopolskiej Izby Rolniczej Mieczysław Łuczak oraz Kierownik Agencji Rozwoju i Modernizacji Rolnictwa Przemysław Szafran. Swoją obecność zaznaczyli liczni przedstawiciele organizacji rolniczych i Polskiego Związku Łowieckiego na czele z Eugeniuszem Grzeszczakiem – Łowczym Krajowym PZŁ i Prezesem Naczelnej Rady Łowieckiej Marcinem Możdżonkiem. Były również obecne panie z Klubu Dian Polskiego Związku Łowieckiego z Aleksandrą Szulc na czele. Kapłan podziękował wszystkim za przybycie, w szczególności tym, bez których pomocy niemożliwa byłaby organizacja tego wydarzenia: pełniącemu posługę muzyczną Zespołowi Sygnalistów Myśliwskich „Ogar” przy Zarządzie Okręgowym PZŁ w Koninie, Bernardowi Ruxowi – Łowczemu Okręgowemu Polskiego Związku Łowieckiego w Koninie oraz Markowi Tyrańskiemu z Zarządu Okręgowego PZŁ w Koninie.
Pięknie prezentowały się poczty sztandarowe: Rady Powiatowej Wielkopolskiej Izby Rolniczej w Koninie oraz wielu okręgów Polskiego Zwązku Łowieckiego.
Rolnicy – patriotyzm i troska o przyszłość
Równie licznie uczestniczyli w pielgrzymce rolnicy, choć – jak sami zauważyli – nie byli tak widoczni jak myśliwi: „Chcemy podkreślić nasze przywiązanie do ziemi i Ojczyzny, wyrazić patriotyzm. Rolnicy zawsze byli z Ojczyzną i odpowiadali na jej potrzeby. Niestety dziś ta rola jest coraz bardziej pomniejszana” – mówił Zbigniew Zbierski, rolnik z Helenowa.

Wielu rolników modliło się o zdrowie dla swoich rodzin, ale także o pomyślność w gospodarstwach: „Najważniejsze jest zdrowie – dla nas, dla rodzin, ale i dla zwierząt w oborze oraz dla sprzyjające warunki dla wzrostu upraw na polu. Bez tego nie ma sensu żadna praca” – dodał Edward Grzechowski z gminy Ślesin.
Pielgrzymka stała się również okazją do refleksji nad przyszłością rolnictwa i wyzwań, przed którymi stoi wieś. Rolnicy zapowiedzieli, że w przyszłym roku postarają się być bardziej widoczni: „Jeszcze nie mamy sprecyzowanych planów, ale przez ten rok na pewno coś dopracujemy” – zapewniali uczestnicy.
Symbolika bazyliki licheńskiej
Do wiernych swoje słowo skierował biskup diecezji włocławskiej Krzysztof Wętkowski. W liście odczytanym przez ks. kan. Mgr. Łukasza Grabiasza, Duszpasterza Rolników diecezji włocławskiej podkreślił duchowe znaczenie bazyliki licheńskiej jako świątyni jubileuszowej, a także zwrócił uwagę na znajdującą się w niej rolniczą symbolikę: „To miejsce uświęcone obecnością Matki Bożej, która od wieków jest orędowniczką polskich rolników. Nic dziwnego, że w świątyni licheńskiej tak wiele jest symboli związanych z wsią. Przecież sama bryła bazyliki przypomina falujące łany zboża. Widzimy to też w roślinnej ornamentyce i kłosach zboża, które można podziwiać w dekoracji okien” – wybrzmiało w odczytanym liście.
Nie jest to przypadek, że symbolika wsi przeplata się w bazylice z motywami patriotycznymi. Wśród licznych przybyłych na Mszę św. rolników, wielu trzymało w dłoniach biało-czerwone flagi. Te wręcz naturalnie komponowały się z wizerunkiem świątyni, jakby zawsze miały tam powiewać, symbolizując głęboko zakorzeniony patriotyzm u pielgrzymów. Wizerunek Matki Boskiej Licheńskiej, przytulającej białego orła, stał się tego dnia tym mocniejszym symbolem duchowej opieki nad Polską i jej mieszkańcami.
Modlitwa o spokój i lepsze jutro
Wśród intencji, z jakimi pielgrzymi przybyli do Lichenia, szczególnie mocno wybrzmiała modlitwa o pokój: „Nie ma sensu się wysilać, jeśli to wszystko może pójść na marne. Popatrzmy na Ukrainę – tam wielu rolników straciło wszystko. Dlatego tak ważne jest, byśmy pielęgnowali nasze wartości, nasz patriotyzm” – zauważył jeden z uczestników.
Pielgrzymka myśliwych i rolników do licheńskiego sanktuarium to wydarzenie, które łączy wiarę, tradycję i troskę o przyszłość. To miejsce spotkania ludzi, którzy na co dzień dbają o polską przyrodę i żywią społeczeństwo. Jak podkreślali uczestnicy, jest to czas refleksji, ale i nadziei na lepsze jutro.
Dziękując uczestnikom za obecność i wspólną modlitwę, kustosz sanktuarium Ks. Sławomir Homoncik MIC zaprosił wszystkich do częstego odwiedzania licheńskiego Domu Matki, gdyż właśnie tu – u stóp Matki Najświętszej zawsze można czerpać siłę do pięknego pielgrzymowania przez życie.