SANKTUARIUM MATKI BOŻEJ LICHEŃSKIEJ BOLESNEJ KRÓLOWEJ POLSKI

XXIII Pielgrzymka Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego

O dar nieba dla pomordowanych i potrzebne siły dla żywych modlili się 9 września uczestnicy XXIII Pielgrzymki Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego do Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej. Ofiary reżimu komunistycznego opowiadały o katowaniu w areszcie czy katorżniczej pracy w kopalniach z powodu sprzeciwienia się totalitaryzmowi, by młodzi byli świadomi tej grozy.

– Pamiętamy o wszystkich, którzy odeszli w tych najgorszych latach męczarni, m.in. rozstrzelani w lasach, których szczątków do dziś nie odkryliśmy. Ten obelisk w Licheniu ma uczcić pamięć wszystkich upodlonych, zamęczonych, pohańbionych przez reżim komunistyczny w całej Polsce. Na tablicy znajdują się miejscowości z różnych krańców Ojczyzny. Kajdany i umęczona twarz Chrystusa, przypominają o biedzie umęczonych. Bardzo ważne jest dla nas, by nasze doświadczenia przekazać młodzieży – mówił Zenon Wechmann, prezes Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego Oddział „Wielkopolska”.

Podczas południowej Mszy św. celebrans ks. Adam Stankiewicz MIC, wicekustosz licheńskiego sanktuarium przypomniał, że przychodzimy na Eucharystię po to, by przejrzeć, przemienić swoje życie. – Jeżeli chcemy dawać dobre rady innym, należy zapytać siebie samego, czy jestem uczniem Chrystusa? Jezus poucza po to, byśmy osiągnęli niebo i wystawi nam ocenę, gdy nasz czas dobiegnie końca. Jego całe nauczanie można zamknąć w jednym zdaniu: „miłujcie siebie nawzajem, jak ja was umiłowałem”. 

– Dziś gościmy pielgrzymów, więźniów politycznie represjonowanych okresu stalinowskiego, którzy byli uciemiężeni za wiarę, miłość do Boga i Ojczyzny. Za to, że chcieli swoim przykładem życia pokazywać, co naprawdę znaczy być człowiekiem cieszącym się z obecności Boga i dzielącym się z innymi Jego darami. Ich obecność pośród nas jest znakiem tego, że potrafią słuchać Boga. Nie oddawali złem za zło, choć byli torturowani i poniżani. Chrystus kochał, przebaczając. Można przebaczyć, będąc prześladowanym, jeśli słucha się Chrystusa. Uczestnicy tej pielgrzymki są świadectwem, jak żyć w wolnej Polsce – pamiętać o złu, którego stali się świadkami, ale przebaczyć w sercu. Nie szukać zemsty. Prośmy Jezusa o odwagę dla nas, byśmy słuchali i wypełniali Jego Słowo – mówił ks. Adam Stankiewicz podczas homilii.

Po Mszy św. przedstawiciele Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego Oddział „Wielkopolska” z prezesem Zenonem Wechmannem złożyli kwiaty i zapalili znicze przy Pomniku Ofiar Stalinizmu, a ks. Adam Stankiewicz poprowadził modlitwę.

Działalność Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego przyczyniła się do ujawnienia wielu nieznanych dokumentów i faktów dotyczących jedenastu lat zbrodniczego, narzuconego Polsce reżimu stalinowskiego. Według dostępnych źródeł tylko w latach 1944-1948 aresztowano około 150 tysięcy osób, a sądy wojskowe wydały 27 797 wyroków, w tym 2 500 wyroków śmierci.

Teile den Beitrag