Uroczystej sumie, na której zgromadziło się około trzech tysięcy pielgrzymów, przewodniczył ks. Janusz Kumala MIC, kustosz licheńskiego sanktuarium. Oprawę muzyczną podczas Eucharystii zapewnił zespół kameralny Ad Libitum z Konina.
Nawiązując do przewidzianej na ten dzień Ewangelii marianin mówił – Im bardziej mnie wiążą z kimś więzy miłości, tym bardziej chcę go widzieć, słuchać. To nasze ludzkie doświadczenie możemy przenieść na nasze relacje z Bogiem. Oto widzimy Martę i Marię, które przyjmują gościa. Zapewne za nim tęsknili, oczekiwali Go. On nie pierwszy raz przychodzi do tego domu. Marta natychmiast organizuje wszystko, co gościowi jest potrzebne. Maria zapomina o wszystkim. Siada u stóp Jezusa i Go słucha – opisywał ksiądz kustosz, porównując postawę kobiety do osoby odmawiającej różaniec – to chwila, gdy odkładamy wszystko w naszej codzienności, by usiąść u stóp Jezusa i Go słuchać. To jest rozważanie tajemnic Jezusa i Maryi. Słuchamy Go, gdy mówi nam o tym, że nas kocha. Całe Jego życie jest świadectwem tej miłości do każdego z nas! Patrząc w różańcu na Jego życie oczyma Maryi, rozważamy Jego miłość wobec nas. Trzeba mieć oczy wiary, by dostrzec Jezusa na tym świecie – zauważył ks. Kumala.
– Bóg jest pośród nas, wpatruje się w swoje umiłowane dzieci. Jeśli czujesz, ze brak Ci w życiu miłości, uwierz w to, że Bóg ogarnia Cię swoją nieskończoną miłością. Jemu zależy, byś był w życiu szczęśliwy, niezależnie od tego, co Cię w życiu spotkało. Nawet, jeśli czegoś nie rozumiemy, słuchajmy. W każdym Jego słowie zawarta jest miłość. On dodaje nam sił, by unieść ciężar cierpienia, choroby, problemów. Pomaga, byśmy szli dalej. Na chwilę nawet nie zostawia nas samych – podkreślił homileta.