Pielgrzymi w licheńskim sanktuarium uroczyście obchodzili święto Bożego Miłosierdzia, modląc się przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Licheńskiej i figurą Chrystusa miłosiernego. Uczestniczyli we Mszy św., wysłuchali fragmentów z „Dzienniczka” św. s. Faustyny i modlili się koronką do Bożego miłosierdzia.
Symbolikę przedstawienia Jezusa Miłosiernego oraz słów „Jezu ufam Tobie” przybliżył w homilii ks. Sławomir Homoncik, kustosz licheńskiego sanktuarium. Szczególną uwagę zwrócił na dłonie – jedna wskazuje na serce, co oznacza, że Chrystus nosi wszystkich ludzi w swoim sercu, druga dłoń chce im błogosławić. Promienie są znakami sakramentów i Bożej miłości. Natomiast modlitwa „Jezu ufam Tobie” to wyznanie wiary w Chrystusa pełnego mocy. Obraz Osoby Chrystusa miłosiernego, który przedstawiła św. s. Faustyna Kowalska, skupia się na miłości Jezusa zatroskanego o każdego człowieka, szczególnie pogubionego. Słowa „Jezu, ufam Tobie” stanowią też akt zawierzenia, złożenia życia w Jego dłonie w symboliczny sposób. – W każdej sytuacji jesteśmy zaproszeni do tego, by zaufać Bogu. On nas stworzył i chce, byśmy stanęli kiedyś przed Nim w Królestwie Niebieskim wydoskonaleni w miłości. Kiedy mówimy „Jezu, ufam Tobie”, to godzimy się na piękno – mówił ks. Sławomir Homoncik MIC, który przewodniczył południowej Eucharystii.
Po Mszy św. pielgrzymi przygotowywali się do Godziny Miłosierdzia. Najpierw wysłuchali dialogu z „Dzienniczka” św. s. Faustyny, który odbywał się między s. Faustyną a Jezusem, by nasycić serce miłością przepływającą od Jezusa do s. Faustyny.
– Kiedy próbujemy zgłębić tę tajemnicę na pierwszy plan wysuwa się zaproszenie Jezusa Chrystusa do wejścia w relację z człowiekiem. Relację opartą na miłości i miłosierdziu, które Bóg zawsze jest gotowy okazać człowiekowi. Przejawia się ona w dialogu, byciu blisko, otwartości na Boże dary. Wejdźmy w te chwile czuwania z pokojem, który przyniósł Chrystus apostołom zgromadzonym w Wieczerniku. My gromadzimy się w domu Matki, by doświadczyć tego pokoju i napełniać się miłością i miłosierdziem Boga – zapraszał na nabożeństwo kustosz licheńskiego sanktuarium.
Następnie konferencję wygłosił ks. Franciszek Filipiec. Marianin zwrócił uwagę na otwarte serce Chrystusa, przebity bok. – Ten znak Bożego miłosierdzia oznacza, że Bóg kocha nas miłością niepojętą. Oddał za nas swoje życie i wylewa moc Ducha Świętego, swoje miłosierdzie. Ono objawia się w krzyżu, czyli naszych obowiązkach, trudach, grzechach. W tych obszarach Jezus miłosierny uzdrawia i umacnia, prosi o zaufanie w Boże miłosierdzie. Św. Jan Paweł II, obok św. s. Faustyny, był apostołem Bożego miłosierdzia. Stworzył wspólnotę Iskra Bożego miłosierdzia, by Boże miłosierdzie, które objawiło się w Polsce, wypłynęło w świat. Chciał, by każda rodzina była jego zaczynem, poprzez proste uczynki miłosierdzia – zaznaczył ks. Filipiec.
Modlitwa koronką do Bożego miłosierdzia rozpoczęła się wystawieniem Najświętszego Sakramentu, a zakończyła błogosławieństwem. – Koronka do miłosierdzia Bożego przynosi łaski. Moi rodzice odmawiają tę modlitwę codziennie i dostrzegają konkretne owoce w swoim życiu. Kiedy byłem licealistą, chodziłem na pielgrzymki i byłem lektorem, ale później oddaliłem się od Kościoła. Teraz, po latach, wracam do tych czasów, kiedy spotkania z Bogiem były pogodne, pełne zaufania, a nie krytycyzmu. Z czystym sercem mogę dziś powiedzieć „Jezu, ufam Tobie” – dzieli się doświadczeniem pan Przemysław.
Za tydzień zapraszamy na Niedzielę Biblijną i Narodowe Czytanie Biblii. W naszym sanktuarium wybrane fragmenty Pisma św. będziemy czytać w kaplicy Trójcy Świętej od godz. 9.00 do 15.00.
