SANKTUARIUM MATKI BOŻEJ LICHEŃSKIEJ BOLESNEJ KRÓLOWEJ POLSKI

III Dzień Dziadków i Osób Starszych

– Chcemy wyrazić naszą miłość i szacunek wobec naszych dziadków. Wraz z całym Kościołem chcemy powiedzieć „Dziękuję” za świadectwo waszego życia, czasami trudnego, naznaczonego cierpieniami, za świadectwo wiary i czułej, bezinteresownej miłości. Chcemy też przeprosić, że może na co dzień nie zauważamy tej miłości – mówił ks. Janusz Kumala MIC, kustosz licheńskiego sanktuarium podczas licheńskich obchodów III Światowego Dnia Dziadków i Osób Starszych. Tegorocznym hasłem ustanowionego przez papieża Franciszka święta są słowa: “Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie” (Łk 1,50)

Obchody w licheńskim sanktuarium rozpoczęto już w niedzielny poranek. Od godz. 10.00 uczestnicy mieli okazję, by zwiedzić m.in. Muzeum im. ks. Józefa Jarzębowskiego MIC, apartamenty papieskie, w których przebywał św. Jan Paweł II podczas pielgrzymki w 1999 r. czy spojrzeć na okolicę z tarasu widokowego w wieży bazyliki. Tuż przed godziną 11 w bazylice dziadkowie modlili się różańcem w intencji dzieci. W południe odbyła się  Msza Święta przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Licheńskiej, Bolesnej Królowej Polski. Liturgii przewodniczył ks. Janusz Kumala MIC, kustosz sanktuarium. Swój udział w mszy zgłosiło w sumie 14 klubów seniora i stowarzyszeń z centralnej Polski, a także m. in. z Malborka, , Chełmu Śląskiego, Bielska-Białej czy podkieleckich Kiji.

Z ponad 3 tysiącami pielgrzymów modlili się m.in. Stanisław Bielik, starosta koniński, Dorota Kubsik, wicewójt gminy Kramsk, Michał Chmielewski, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Ślesinie, Justyna Szprync-Szymańska, kierownik Domu Kultury w Dobrej.

Ksiądz Kustosz przypomniał, że w Licheniu w okolicy wspomnienia św. Joachima i Anny, dziadków Pana Jezusa od 2019 roku obchodzono Dzień Wdzięczności Dziadkom. W tym roku, po raz trzeci sanktuarium włączyło się w światowe obchody ustanowionego przez papieża Franciszka święta. W modlitwie pamiętano także o osobach starszych w domach tzw. „spokojnej starości”, tych, którzy zostali w ogarniętej wojną Ukrainie, o tych, którzy zostali bądź zostaną poddani eutanazji i osobach pozbawionych miłości w rodzinach.

– W dzisiejszym świecie społeczeństwu wydaje się, ze nie potrzebuje ludzi starszych. Jak można nie potrzebować człowieka, który jest darem od Boga? Każdy z nas jest pięknym darem, ma być przyjęty i przyjmowany przez innych – mówił ks. Kumala zachęcając, by zauważyć, że obok nas  są osoby starsze, które są darem i znakiem od Boga; by nie odstawiać osób starszych na margines, ale ogarniać spojrzeniem troski, wdzięczności, szacunku i miłości.

Zakonnik wspominał, jak w 1850 roku Maryja ukazała się pasterzowi Mikołajowi Sikatce, który był już człowiekiem w podeszłym wieku. – To znak dla Ziemi Konińskiej, dla całego Kościoła. Znak dla wszystkich, którzy patrzą oczami wiary i mają otwarte serce. Możemy w nim odczytać, że Bóg potrzebuje każdego, niezależnie, ile ma lat. Każdemu wyznacza zadanie do ostatnich chwil jego życia, nawet jeśli jest schorowany, przykuty do łóżka. – mówił marianin – Bóg nas potrzebuje, by nas kochać, a poprzez nas innych ludzi. Po to dał nam istnienie. Dzisiejsza Ewangelia ukazuje Boga, który jest cierpliwy. Nigdy nie odwraca się od człowieka. Kocha i miłością chce przemienić ludzkie serce.

Spotkanie przy muzyce i festiwal ciast, z którego cały dochód wsparł funkcjonowanie licheńskiego hospicjum, odbyły się po Mszy św. przy licheńskiej dzwonnicy. W akcję pieczenia ciast zainicjowaną przez Koło Gospodyń Wiejskich w Licheniu Starym włączyło się 15 Kół Gospodyń Wiejskich i jedno stowarzyszenie Polska Gospodyni z terenu gmin Ślesin i Kramsk. Radosne świętowanie otworzyła Orkiestra Dęta MGOK w Ślesinie. Gości powitał Michał Chmielewski, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Ślesinie oraz kustosz sanktuarium. – Bardzo się cieszę, że jesteście tu, w sanktuarium u Matki Bożej. Najpiękniejsze jest to, że możemy być razem i dla siebie – mówił ks. Kumala.

Uczestnicy wydarzenia otrzymali książkę Danuty Mastalskiej „Pod wieczór życia” i dziesiątek różańca z zachętą do modlitwy za siebie, swoich bliskich i sprawy Kościoła. Różaniec jest wyjątkowy, bo zawiera wizerunek Matki Bożej Licheńskiej, a jego krzyż to pomniejszona replika krzyża z kaplicy Krzyża Świętego w dolnej części kościoła Matki Bożej Częstochowskiej. Do tego krucyfiksu strzelała Berta Bauer podczas II wojny światowej, próbując udowodnić niemieckiej młodzieży, że Boga nie ma, a niedługo później sama zginęła od kuli. – Dzisiaj często trzeba nam przekonywać młodzież, że Pan Bóg jest i nas kocha. Przy modlitwie różańcem niech towarzyszy wam intencja za młodych ludzi, by nie odchodzili od Kościoła – zachęcił ksiądz kustosz.


Na scenie zaśpiewali młodzi duchem seniorzy z Klubu Senior Plus w Dobrej. – Zajęcia w naszym klubie to nie tylko edukacja, to również bezcenny czas spędzony w gronie wesołych i wrażliwych przyjaciół. Dzięki spotkaniom jesteśmy bardziej ciekawi świata – nowych miejsc, kultur i wydarzeń – staliśmy się otwartymi obserwatorami życia – mówili seniorzy z Dobrej.

Po występie do tańca całe rodziny zaprosił Michał Piekarski, wodzirej. Dziadkowie ze swoimi dziećmi i wnukami rozpoczęli zabawę krokiem poloneza, a później bawili się m.in. przy rytmach Arki Noego.


Do świętowania licheńskiego dnia seniorów dołączyło 56 pielgrzymów z Łukowa w województwie siedleckim. Przyjechali do Matki Bożej Licheńskiej z różnych parafii, pokonując ok. 350 kilometrów. – Wczoraj podczas Mszy św. odnowiliśmy przyrzeczenia małżeńskie. Jesteśmy zachwycone licheńskim sanktuarium, daje ogromną duchową siłę i wsparcie, ale też jest tu pięknie, bazylika robi wrażenie. Każdy przyjechał z własną intencją w sercu – mówiły Grażyna Gromada, Krystyna Janasz i Barbara Radomyska.

Teile den Beitrag