SANKTUARIUM MATKI BOŻEJ LICHEŃSKIEJ BOLESNEJ KRÓLOWEJ POLSKI

Chrystus niesie pokój i zbawienie – modlimy się o pokój na świecie

Ostatnia niedziela października w licheńskim sanktuarium przebiegła pod znakiem modlitw o zbawienie poległych podczas wojen i konfliktów toczących się na świecie. Wołano także o pokój w sąsiedniej Ukrainie.

Bóg jest tym, który miłuje życie, jest Bogiem pokoju. To serce uwikłane w grzechu, które nie spotkało Jezusa podnosi rękę, by zabić drugiego człowieka. Również my potrafimy ranić i zabijać innych, chociażby naszym słowem. Dobrze wiemy, jak słowo może zranić. Ciągle potrzebujemy troski i modlitwy o pokój

Celebrans zwrócił uwagę na tych, którzy polegli w wojnie na Ukrainie, zarówno obrońców, jak i agresorów, ale również wszystkich bliskich nam zmarłych. Kościół przypomina, by modlić się o przebywających w czyśćcu, o zbawienie każdego człowieka. – Bóg nie chce nikogo potępiać. Ludzie natomiast są skłonni, by łatwo zamykać bramę do nieba dla siebie i innych. Wiemy, że Bóg pragnie zbawienia wszystkich ludzi, dlatego modlimy się za zmarłych, polecamy ich Bożemu miłosierdziu. Co chce nam powiedzieć liturgia Słowa w niedzielę, kiedy wyrażamy troskę o zbawienie innych ludzi? – rozważał ksiądz kustosz, przytaczając ewangeliczną historię Zacheusza, który chciał zobaczyć na własne oczy Tego, który niesie nadzieję. – Każdy z nas pragnie przemiany naszego życia w przestrzeni duchowej, każdy chce bardziej kochać i być kochany, czuć sens w swoim życiu. Gdzie jest sykomora, po której my możemy się wspiąć? Taką sykomorą jest konfesjonał. W sakramencie pokuty i pojednania realizuje się nasze pragnienie spotkania Jezusa i dokonuje nasze nawrócenie. Wtedy możemy usłyszeć – przebaczam, chcę zamieszkać w Twoim domu, sercu. Zacheusz mógł powiedzieć: „nie dzisiaj”, a jednak pragnął spotkania i rozmowy z Jezusem. Niech on będzie dla nas przykładem tęsknoty za Chrystudem. Bez Niego nie będziemy mieć w sercu pełnego pokoju. Wszystko, co dobre i służy naszemu zbawieniu, jest dziełem darmowej łaski Pana Boga. Bóg stworzył nas do szczęścia – podkreślił ks. Kumala.

W Eucharystii uczestniczył Sanktuaryjny Kwintet Dęty.

Księża i bracia marianie są wezwani do szczególnej modlitwy za zmarłych i do pomocy umierającym. W regule Norma Vitae ojciec założyciel św. Stanisław Papczyński polecił marianom: „Wspomagajcie dusze zmarłych wiernych, cierpiące w czyśćcu, poległych w wojnie lub od zarazy, z największą gorliwością, pobożnością, zapałem”. Dzisiaj marianie naśladując założyciela ofiarują za zmarłych wspólne modlitwy, odpusty, swoje prace i praktyki pokutne.

Teile den Beitrag