SANKTUARIUM MATKI BOŻEJ LICHEŃSKIEJ BOLESNEJ KRÓLOWEJ POLSKI

IV Rodzinny Rajd Rowerowy wokół Lichenia

W sobotnie przedpołudnie, w uroczystość św. Jana, z licheńskiego sanktuarium wyruszyli rowerzyści w ramach czwartej edycji rodzinnego rajdu rowerowego.
Rajd rozpoczął się przed głównym wejściem do licheńskiej bazyliki. O godz. 10.00 z uczestnikami spotkał się ks. Adam Stankiewicz MIC, wicekustosz sanktuarium, który pobłogosławił rowerzystów życząc udanej i bezpiecznej wyprawy.
Grupa licząca 25 osób udała się trasę przejazdu, który rozpoczął się na ulicy Klasztornej. Cykliści kolejno jechali przez miejscowości: Wygoda, Helenów Pierwszy i Drugi oraz Trzy Borki, gdzie na rozstaju dróg odbył się postój. Następnie rowerzyści udali się w stronę Grąblina. Kolejnym miejscem postojowym był tamtejszy kościół pw. 10 Cnót Ewangelicznych NMP, gdzie uczestnicy zapoznali się z historią świątyni i objawień z roku 1850. Następnie udali się do Lichenia.
Rajd zakończył wspólny posiłek w ogrodzie znajdującym się nieopodal Papieskiego Domu Rekolekcyjnego.
W rajdzie w głównej mierze uczestniczyli mieszkańcy licheńskiej parafii, jednak pojawiły się także rodziny spoza Lichenia. Kilkunastoosobowa grupa cyklistów przyjechała z Goliny.
Państwo Małgorzata i Mariusz Zawadzcy przyjechali z Łęczycy. Rodzice wraz z synem Adamem wzięli czynny udział w rajdzie, z kolei córka Wiktoria i babcia Zosia zostały w Licheniu.
– Żona znalazła informację o rajdzie na facebooku i postanowiliśmy przyjechać. Jeździmy często rowerami, gdyż jest to dla nas forma relaksu i odpoczynku na świeżym powietrzu. Mając do wyboru bierne spędzanie czasu w domu przed telewizorem, wolimy spędzić czas aktywnie na rowerach.
Z kolei państwo Barbara i Maciej Skowronek do Lichenia przyjechali z Zielonki pod Warszawą.
– Planowaliśmy przyjechać do Lichenia. Jesteśmy na wakacjach i jedziemy w kierunku zachodnim. Jedziemy samochodem, a rowery przewozimy na dachu. Gdy dojeżdżamy do konkretnego miejsca, zdejmujemy je i zwiedzamy okolicę. Dziś jesteśmy w Licheniu i tak się fajnie złożyło, że trafiliśmy na rajd rodziny. Jesteśmy bardzo zadowoleni z wycieczki, zwłaszcza, że pogoda była niepewna. Dla nas to miły czas spędzony na rowerach – wyjaśniła pani Barbara, dodając, że w planach mają także podróż do Chodzieży, Szczecina i Świnoujścia.
Organizatorzy rajdu pragną podziękować Ochotniczej Straży Pożarnej z Lichenia Starego za zabezpieczenie trasy przejazdu.
Organizatorem IV Rodzinnego Rajdu Rowerowego wokół Lichenia było Sanktuarium Maryjne w Licheniu Starym.

Podziel się wpisem