Ostatni weekend lipca od trzydziestu lat jest czasem wyjątkowego spotkania w Licheniu. W przededniu sierpnia, miesiąca trzeźwości tysiące osób przybywa do Sanktuarium Bolesnej Królowej Polski, by dziękować i prosić Boga oraz Maryję o łaskę trzeźwego życia i szczęścia rodzinnego. Hasłem 29. Ogólnopolskich Spotkań Trzeźwościowych w tym roku są słowa „Chciani i Kochani przez Boga”.
Wszyscy jesteście kochani i chciani przez Boga. Oby te słowa w was pracowały. Chwała Panu, że przybywacie!
29. Spotkania Trzeźwościowe w Licheniu rozpoczęły się w sali konferencyjnej Domu Pielgrzyma „Betlejem”, w piątek, 29 lipca o godz. 16.00. Podczas spotkania z Panią Ireną Akron, można było dowiedzieć się, jakie były początki „Wielkiej Księgi AA” i kim faktycznie byli Bill W. i dr Bob.
W kolejnej konferencji: „Jak poradzić sobie z syndromem DDA i być szczęśliwym?”, oprócz pełnej sali słuchaczy uczestniczyli wicedyrektor Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom – Katarzyna Łukowska, dr Sylwester Bębas, ks. dyr. Zbigniew Borkowski, dyrektor Licheńskiego Centrum Pomocy oraz Rafał Porzeziński z Ocaleni TVP. Cierpienie, działanie, aż po przebaczenie i miłość – poruszające świadectwa zostały uzupełnione merytoryczną wiedzą i refleksjami specjalistów.
Bez Boga nie ma trzeźwości...
Sobotni poranek rozpoczął się nabożeństwem drogi krzyżowej, w którym wzięło udział kilka tysięcy osób. Ks. Stanisław Kowalski z diecezji włocławskiej i uczestnicy z różnych stron Polski dzielili się doświadczeniem upadków w uzależnieniu, nadzieją i darem życia w trzeźwości. Przy każdym świadectwie wybrzmiewały słowa wdzięczności Bogu, Maryi oraz dobrym ludziom, za ratunek, pomoc w zdrowieniu i rodzinne szczęście. Modlili się nałogowcy ale też współuzależnieni, najczęściej matki z dziećmi, których rodziny boleśnie dotyka uzależnienie. Inni ze łzami prosili o ocalenie ich najbliższych z nałogu.
Paweł właśnie w lipcu obchodzi 20. rocznicę życia w trzeźwości. Przyjechał dziękować i prosić Boga o siłę w chwilach bezradności. – Jestem wdzięczny Panu Bogu, że zabrał ode mnie obsesję picia. Oczywiście, początki były trudne. Moje małżeństwo, mimo starań rozsypało się – dzielił się.
Andrzej z Kuźnicy Ługowskiej przyjeżdża na spotkania trzeźwościowe do Lichenia od 24 lat. – Wtedy przywieźli mnie pod przymusem, przebywałem w zakładzie odwykowym w wieku 28 lat. Byłem zbuntowany bo miałem zaplanowane picie na sobotę. Po świadectwie ks. Stanisława zostałem na mityngu do 5 rano. Bez Boga nie ma trzeźwości – przekonywał.
Anna z miejscowości Kozy dziękowała za 20 lat trzeźwości męża. – To niesamowity czas zdrowienia całej rodziny. Mato Boża, do Ciebie przyjeżdżamy ze znajomymi, by dziękować, że nasz dom jest trzeźwy. Nie jest łatwo, dlatego powierzam Tobie rodzinę i przyjaciół – modliła się.
Ocalona, aby ocalać innych...
Oficjalne otwarcie Spotkań Trzeźwościowych miało miejsce tuż przed południem na placu przed licheńską bazyliką. Przybyłych przywitał ks. Janusz Kumala MIC, kustosz sanktuarium. – Święty Jan Paweł II, gdy był w naszym sanktuarium, powiedział, że jest to miejsce, które Maryja bardzo umiłowała. Bardzo się cieszę z waszej obecności. Panuje tutaj atmosfera radości, pokoju i nadziei w sercach. Hasło tegorocznych dni to „Chciani i Kochani przez Boga”, od Jego Miłości wszystko się zaczyna. Jeśli uwierzymy w te słowa, spełnią się wszystkie nasze nadzieje i oczekiwania. Znajdziemy radość, szczęście i umocnienie na dalsze nasze pielgrzymowanie. Tu jesteśmy tylko na chwilę, jak na przystanku, w drodze. Nie bójmy się wędrować przez nasze życie nawet, gdy jest trudne, ponieważ sam Bóg jest z nami. Kocha nas tak bardzo, że chce mieć nas przez całą wieczność – mówił ks. Kumala.
– Jesteście zawsze chciani w Licheniu przez gospodarzy tego miejsca, marianów – dodał organizator wydarzenia, ks. Zbigniew Borkowski MIC, dyrektor Licheńskiego Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym. Elementem rozpoczęcia było także wręczenie statuetki „PELIKAN” dla osób zasłużonych dla ruchu trzeźwościowego. Wyróżnienie w tym roku otrzymała Teresa Agata K. „święta alkoholiczka”. – Największą nagrodą jest, jeśli moje koło ratunkowe, które rzucam, trafi. Jeśli osobie, która potrzebuje pomocy, doda odrobiny nadziei i wiary. Bardzo pragnęłam tu być i dziękować za ten przeżyty czas – mówiła laureatka, żyjąca bez alkoholu od 40 lat, którą Rafał Porzeziński nazwał „ocaloną, by ocalać”.
Oni są w Domu Ojca, a my wciąż jeszcze w podróży. Ufamy, że nas wspierają swoją obecnością...
W intencji zmarłych ze środowisk trzeźwościowych, którzy odeszli na „wieczny mityng” modlono się podczas Mszy Świętej o godz. 14.00 w licheńskiej bazylice.
„Co roku wiernie przybywają, by rzucić się w ramiona Najświętszej Maryi Panny, znaleźć ukojenie przy jej Sercu, ulgę w cierpieniu, smutku, podnoszeniu się z upadków. W doświadczaniu bezsilności i niemocy przychodzimy do Tej, która mówi: „Zróbcie wszystko, cokolwiek powie wam mój Syn” – mówił o uczestnikach Spotkań Trzeźwościowych ks. Zbigniew Borkowski MIC, przewodniczący liturgii, dyrektor Licheńskiego Centrum Pomocy Rodzinie.
Zgromadzeni wyrażali swoją pamięć o tych, którzy odeszli. Wspominali i okazywali wdzięczność za to, że byli. Modlili się, by ich zmarli krewni i przyjaciele mogli wejść do królestwa niebieskiego, gdzie nie ma przemijania, a jest wieczne szczęście:
Za mamę, która odeszła kilka miesięcy temu… za męża pokonanego przez chorobę alkoholową…, za przyjaciela, który mimo wieloletniej choroby, służył innym… za tatę…, za siostrzeńca, który nie doczekał trzeźwości swojej matki…, za męża, niezastąpionego przyjaciela, opiekuna…, za tych, co odeszli po latach trzeźwości i za tych, którzy jej nie zaznali.
„Wszyscy jesteście kochani i chciani przez Boga. Oby te słowa w was pracowały. Chwała Panu, że przybywacie!” – mówił w homilii ks. Borkowski.
„Od lat o godz. 14.00 spotykamy się, by nie zapomnieć o tych, którzy walczyli i odeszli z tego świata. Ufamy, że oni żyją, Modlimy się za tych, którzy nas wyprzedzili w drodze do Domu Ojca. Oni są w domu, a my w podróży. Ufamy, że nas wspierają swoją obecnością” – podkreślał marianin.
Nasze życie to pole duchowej walki, której stawką jest życie wieczne...
Wieczornej Eucharystii o godz. 19.00 przewodniczył Ks. bp Tadeusz Bronakowski, przewodniczący Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych.
– Jesteśmy posłani w pokoju Chrystusa, aby budować trzeźwą i wolną Polskę – mówił ks. bp. Tadeusz Bronakowski. W homilii podkreślił, że prawdziwa miłość jest zawsze relacyjna. Nie możemy jedynie poprzestać na wyznaniu prawdy, że jesteśmy chciani i kochani przez Boga, ale wymaga ona od nas odpowiedzi.
– Św. Piotr uświadamia nam, że nasze życie to pole duchowej walki, której stawką jest życie wieczne. Człowiek jest cenny w oczach Boga i wyjątkowy, dlaczego więc człowiek tak sobie uwłacza, skoro Bóg tak wysoko go ceni? Czy wobec ataków zła, naszych słabości, wobec przegranych bitew mamy złożyć broń, a w naszych sercach ma zapanować smutek? Nie! Ten, który nas kocha jest zawsze przy nas. Jezus Chrystus jest naszą mocą i radością, siłą oraz wsparciem – mówił.
Ksiądz biskup stwierdził, że program 12 kroków, to dobra droga, która pomaga odzyskać trzeźwość i wzrastać w przestrzeni wolności wewnętrznej. – Można śmiało powiedzieć, że każdy, kto idzie tą drogą, ubogaca ją swoim doświadczeniem i świadectwem. Nie tylko alkohol może zniszczyć trzeźwość, to również inne środki i zachowania, dlatego zawsze musimy być czujni. Ks. kard. Stefan Wyszyński mówił, że często brak wiary skłania człowieka do szukania radości w upiciu się. To także jest przyczyną innych zniewoleń, dlatego tak ważna w życiu chrześcijanina jest troska o pogłębianie wiary, nadziei i miłości – przypomniał słowa prymasa tysiąclecia i zachęcił do korzystania z sakramentów świętych oraz czytania Pisma św., praktykowania postu i jałmużny.
W przededniu sierpnia – miesiąca trzeźwości, zaznaczył, że abstynencja jest szczególną formą trzeźwości, ale i miłości. – Ta decyzja pomoże nam w rozwoju duchowym, będzie to wyraz naszej miłości do Boga i bliźnich – zachęcał do podjęcia abstynencji ksiądz biskup. Refleksję nad prawdą, że jesteśmy chciani i kochani przez Boga, uzupełnił słowami św. o. Stanisława Papczyńskiego, założyciela zgromadzenia księży marianów: „Dlaczego nie oddajesz miłością za miłość? Staraj się uczynkami dowieść, że miłujesz Boga, miłość bowiem pokonuje wszystko…”. – Trudy oddajmy Matce Bożej Licheńskiej, która w czasie objawienia wzywała do pokuty i nawrócenia. Oby nasz naród stał się narodem trzeźwym. To przecież tu, w Licheniu, Matka Boża tuli do serca białego orła. Niech Ona prowadzi nas ku prawdziwej wolności w Chrystusie Jezusie, naszym jedynym Zbawicielu – zakończył ks. bp Bronakowski.
W tegorocznych Spotkaniach Trzeźwościowych, trwających od czwartku do niedzieli wzięło udział niemal 20 tysięcy osób. W ciągu tych dni odbywały się konferencje, wykłady i koncerty. Uczestnicy mieli okazję skorzystać z bezpłatnych konsultacji z psychologami, terapeutami uzależnień, doradcami rodzinnymi, wolontariuszami oraz członkami wspólnoty trudnych małżeństw „Sychar”. Odbyło się 17 mityngów, m.in. dla anonimowych narkomanów, hazardzistów, uzależnionych od seksu, depresantów, dłużników, jedzenioholików czy Anonimowych Alkoholików. także w języku ukraińskim. Na pomoc mogli liczyć również krewni i przyjaciele osób uzależnionych.
Tekst i zdjęcia: Biuro Prasowe Sanktuarium