Każdego roku Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej 1 maja wspomina wydarzenia, kiedy pasterzowi Mikołajowi Sikatce kilkakrotnie objawiła się w lesie grąblińskim Matka Boża. Dziś mija 170 lat od tamtych wydarzeń.
Każdego roku Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej 1 maja wspomina dni, kiedy to pasterzowi Mikołajowi Sikatce kilkakrotnie objawiła się w lesie grąblińskim Matka Boża. Dziś mija 170 lat od tamtych wydarzeń.
W poprzednich latach, w majowe południe tłum wiernych otaczał Kaplicę Białą w Grąblinie, kryjącą pień sosny, na którym zwieszony był niegdyś Cudowny Obraz Matki Bożej Licheńskiej.
Wierni corocznie dziękowali za dar objawień podczas Eucharystii. W tym roku ze względu na pandemię uroczyste obchody w Grąblinie się nie odbyły, ale księża marianie upamiętnili rocznicę podczas Mszy Św. w licheńskiej bazylice. – Słowa, które podczas objawień usłyszał Mikołaj są ważnymi i aktualnymi także dzisiaj. Maryja zaprasza do nawrócenia, postu i modlitwy. Idąc tą drogą można wiele osiągnąć – w naszej doczesnej pielgrzymce i mając nadzieję na życie wieczne – mówił w homilii ks. Bogusław Binda, przełożony licheńskiej wspólnoty księży i braci marianów.
Licheńskie sanktuarium zaprasza na swoim profilu facebookowym na wirtualny „Spacer z przewodnikiem”, który odkrywa wiele ciekawostek w grąblińskim lesie. Opowiada o samych objawieniach i późniejszych wydarzeniach z życia pasterza.
Las grąbliński, miejsce objawień Matki Bożej Licheńskiej, stanowi ważną część Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej. Na kilku hektarach dawnej puszczy sosnowej znajdują się, otoczone szczególną czcią, miejsca objawień Matki Bożej oraz połączone alejkami stacje Drogi krzyżowej. Pielgrzymi mogą też przejść dróżką różańcową, która powstała w odpowiedzi na nawoływanie Maryi o nawrócenie i modlitwę różańcową. Z lasem graniczy kościół Matki Bożej Dziesięciu Cnót i jedyny klasztor sióstr anuncjatek w Polsce, które otaczają sanktuarium swoją modlitwą.